I R R E G U L A R

     ********         ***         ********          ***          *******
     **    **        ** **              **         ** **        **     **
     **    **       **   **             **        **   **       **
     ********      *********            **       *********      **
     **           **       **           **      **       **     **
     **          **         **          **     **         **    **     **
     **         **           **         **    **           **    *******
                                  **   **
                                    ***
      Polish       American        Jewish            And       Chauvinistic

                        Bilingual Biweekly Bipartisan (19)

               The only cultural exchange on this godforsaken list!!!!
                Brought to you FREE exclusively by

              +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
              +  Editorial Staff:                                       +
              +          Percentage may vary by specimen                +
              + ------------------------------------------------------- +
              +  Among others:                                          +
              +  Red. Bezczelny                                         +
              +  (Editor-in-Grief)            Dh Adach Smiarowski       +
              +  Red. Podzielna                                         +
              +  (Gemma Editor)               Dr Aniela Swirko          +
              +  Kierowca                                               +
              +  (Pro Motor)                  Mgr Tomasz Migdal S.      +
              +  War Correspondent                                      +
              +  (Warszawa)                        Kazek Duperas        +
              +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++


                  "Tout est bu,
                   tout est mange,
                   Plus rien a dire."
          
                                   Paul V.
          
                    - - - - - - - - - - - - - - - - - -
          
          ECONOMIC REVIEW
          
          Waszyngton (). Interesy na dol.
          
                    - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
          
          LACINA NA CODZIEN
          
          Honores saepe mutant mores, sed rare est contrare.
          
              - - - - - -
          
             Idylla taka malenka:
          
             Wybrali my prezydenta.
             Prezydent wybral premiera,
             A premier rzad se wybiera.
             Sejm zgodzi sie lub nie zgodzi,
             Nikogo to nie obchodzi.
             Zeby nie bylo klopotu,
             Prezydent odrzuca votum.
             Chyba, ze mu pasuje,
             To wtedy sam se wotuje,
             Coby oszczedzic subiekcji
             Az do nastepnej elekcji,
             Kiedy, o Panno Swieta,
             Wybierzem znow prezydenta.
          
             Choc to sie na nic nie przyda
             Kiedy jest jeden kandydat.
          
               - - - - - - - - - -
          KACIK FRASZEK
          
               Marynarska
          
            Na ladzie czlek dla czleka wilkiem,
            Wiec sie wypialem na lad tylkiem.
            Po morzach bujam sie beztroski,
            Tu czlek dla czleka wilkiem morskim.
          
          
          FROM PAJAC'S ARCHIVES
          
          Oto piesn z 1980/81. Niby nie stara, a aluzje jakby ulotne.
          
                    Piesn dziadkowa o ekstraordynaryjnie
                    goracym lecie i zgola cieplej jesieni
                   - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
          
              Strasne sie rzeczy prorobily latem
              Z tem niemozebnem rodzimem klimatem
              Bez sierpien, wrzesien rok po roku lalo
                                      A latos grzalo.
          
                  Nad aury figlem lamali se glowy
                  Te z centralnego i te z powiatowych,
                  Az wymienili, by upaly wstrzymac
                                         Jeza na Grzyba.
          
              Ze sie nie bardzo udaly te czary
              Bo sie z nich obsmial i mlody i stary,
              Trza bylo walic, jak przycisla bida
                                      Do Leonida.
          
                  Roznie sie ludzie strasza jak swiat swiatem,
                  Czemu nie mieliby sie straszyc bratem?
                  Choc to czasami moze podniesc w gore
                                          Temperature.
          
             Dziadka od wojny lupia tego stawy,
             Pazdziernik, grudzien - nijakiej poprawy,
             Przeto ruszylek ogrzac stare kosci
                                      W "Solidarnosci."
          
                  Co sie tu dzieje! Jakies MKR-y,
                  Prezesow, czlonkow od ciezkiej cholery,
                  Kazden drze gebe, zada, protestuje
                                          I postuluje.
          
             Za mlodu mocnom nie byl w ciemie bity,
             Wiec moge przydac sie Rzeczpospolitej,
             Choc stary, gluchy i srodze slabuje,
                                      Tyz postuluje:
          
                  Zadam we wszystkich dziadkow tu imieniu,
                  Zeby nie bylo zmian w zaopatrzeniu,
                  Bo jak nie bedzie w ojczyznie kolejek,
                                           Gdzie sie podziejem?
          
          
          
              - - - - - - - - - - - - - - -
          
          CULTURAL NEWS FROM AROUND THE WORLD
          
          WROCLAW. Ulica Krajowej Rady Narodowej nazywa sie juz Piernikowa.
                   Na nowych tablicach nie widnieje ani imie ani otcziestwo
                   tow. Piernikowa. Z Nowosybirska naplywaja fale chlodnej
                   dezaprobaty.
          -----------------------------------------------
          
          
          KRONIKA TOWARZYSKA
          
          Nieustajaca hossa na rynku wydawniczym. Biblioteka Bylych Budowniczych
          (BBB) wypuscila pierwsza czesc trylogii z zycia krow "Przeminelo z wiadrem".
          Wkrotce ukaze sie "Studium w skarlecie" i "1991".
          
          ------------------------
          
          *********** ENVIRONMENTALISTS' SECTION ******************
          
          W ramach ochrony srodowiska wymieniamy lodowki na piecyki oraz
          na odwrot. Takze na wynos piecolodowki i piecoelektryki.
                      Grynpejs i Goldberg, s-ka z ograniczonym Duperasem
          *********************************************************************
          
          FROM KAZEK'S BASEMENT
          
          Poklony Bogu Najwyzszemu i Wam corkom i synom Izraela!
          
            Zydzi zuchwali krzyze i ateistow wieszac chcieli u mnie na wydziale.
          Odpor dalem poki co, ale raczej nie na dlugo. Hydra nietolerancji leb
          dzwiga. Papiez dolewa oliwy do ognia. Ciekawe czy w USA tez byl taki
          madry?
            Zmieniaja sie czasy. Nie za bardzo sie oplaca jezdzic za granice do
          pracy fizycznej. Juz nie ten interes. Hordy kupczykow ulicznych jeszcze
          wyjezdzaja. Turystow nie ma. Okres przejsciowy - pracowac nie warto,
          bawic sie za drogo. Dlatego tez dozywoce sobie w stolicy.
            Slubowalem zyc w rozpuscie, ale stara mi nie pozwala i slubow spelnic
          nie moge, chociaz codziennie Boga pokornie o te laske prosze.
            Poblogoslaw Wam Boze,
                 Kazek
          
          
          *********************************************************************
          
                                KABANET "BZDETY NA NETY"
                      ma zaszczyc/przedstawic/niepotrzebne skreslic
          
                                  sztuke matrymonialna
                                          p.t.
          
                               SPOKOJNA NOC PANI TWARDOWSKIEJ
          
          
               (Scena przedstawia bar "Rzym" jakis czas temu, poznym wieczorem)
          
          Klienci: (jedza, pija, lulki pala)
          
          Twardowski: (tez)
          
          Mefistofel: (pojawia sie jako poetycki twor deliryczny)
          
          Klienci: (jedza, pija, lulki pala)
          
          Twardowski: (tez)
          
          Mefistofel: (dopycha sie do Twardowskiego i indaguje retorycznie)
                      Wszak ze mna na Lysej Gorze robiles o dusze zapisy?
          
          Twardowski: Ehe.
          
          Mefistofel: (wyciaga zza kubraka cyrograf)
                      Cyrograf na byczej skorze podpisales ty ...
          
          Twardowski: Ehe.
          
          Mefistofel: (niepewnie) No? To co z dusza?
          
          Twardowski: Ehe.
          
          Mefistofel: (coraz bardziej niepewnie) A trzy rozkazy?
          
          Twardowski: (czka) Pocaluj mnie gdzies!
          
          Mefistofel: (wykonuje, otrzasa sie, parska raznie) Jeszcze dwa.
          
          Twardowski: Wypchaj sie!
          
          Mefistofel: (wypycha sie i budzi Twardowskiego) Jeszcze jedno.
          
          Twardowski: Zjezdzaj, klapciuchu!
          
          Mefistofel: (zjezdza)
          
          Klienci: (jedza, pija, lulki pala)
          
          Opar z Lbow: (jak czmychal tak czmycha przez dziurke od klucza)
          
          
                                     KURTYNA
          
          KACIK CZARKA KOLBERGA
          
          No to dzis nasze stare, partyzanckie. O oczach, oczy-wiscie.
          Ponizsze dwie piosenki, zapewne przedwojenne, byly spiewane w 25 pp AK
          (lasy przysuskie), a pierwsza z nich, "Niebieskie oczy", byla nawet
          uwazana za piosenke pulku.
          Redakcja nie widziala ich dotad w zadnym drukowanym spiewniku.
          
               "Niebieskie oczy"
          
            To co sie w zyciu nieraz kochalo
            Teraz po nocach nam sie sni.
            To co w pamieci jeszcze zostalo,
            To sa wspomnienia minionych dni.
          
                 Niebieskie oczy twe,
                 Gdziekolwiek spojrze, wszedzie widze je.
                 Niebieskie oczy, pelne smutku, pelne lez.
                 Niebieskie oczy twe,
                 Kochane oczy twe.
                 Zamglone i rozmarzone
                 W dal zapatrzone
                 Niebieskie oczy twe.
          
            Nadeszla wiosna, wonna radosna,
            Nadzieja zycia upaja sie swiat.
            I tylko w gorach snieg stary zostal,
            To sa wspomnienia minionych lat.
          
                 Niebieskie oczy twe, ...
          
          
               "Czarne oczy"
          
            Miala Kasia marynarza
            Co jej slodycz spijal z ust.
            Dzisiaj Kasia nam powtarza:
            Marynarze to moj gust.
          
              Powiedz mi dziewcze, dziewcze figlarne,
              Czemu twe oczy sa takie czarne?
              Jak dwa diamenty krepa przycmione,
              Takie teskniace i tak rozmarzone.
          
            Miala Kasia marynarza
            Co jej piescil piekny biust.
            Dzisiaj Kasia nam powtarza:
            Marynarze to moj gust.
          
              Powiedz mi dziewcze ...
          
          
          
          LISTY DO REDAKCJI
          
          Czytelnik Z Kadinad: Wystepna Redakcjo! Przeczytalem ostatni numer Pajaca trzy
                               razy. Nareszcie rozumiem, o co chodzi.
          
          Od Redakcji: O co?
          
               WASZYNGTONSKIE NOCE (cykl melodyczny)
          
                       Przechadzka Op. 8
                      Danse macabre carnavale
          
                 Drzewiej w noc sylwestrowa to bywala biba!
                 Ludzie chlali, spiewali, strzelali na wiwat.
                 Dzis ludziska modernym ulegaja stylom:
                 Chlaja, ale w milczeniu, strzelaja - na wylot.


                  *************************************************
                  *       Ingredients are harmful to the          *
                  *       public health and environment.          *
                  *       Batteries not included.                 *
                  *       Artykuly zamawiane i niezamawiane       *
                  *       redakcja wypija i zwraca bezpowrotnie.  *
                  *       Numer zamknieto z redakcja 2/9/92       *
                  *       Kopyleft na wynos.                      *
                  *************************************************